Potwierdziły się nasze wczorajsze informacje dotyczące referendum w Ostródzie, które odbyło się w niedzielę 14 czerwca. Głosować można było w godzinach 7:00 – 21:00.
Tak jak już Was informowaliśmy, frekewencja była za niska, by referendum było ważne. Zdecydowało się w wziąć w nim udział 5082 mieszkańców miasta, co jest liczną zbyt małą.
Przypomnijmy, że by tak się stało, do urn musiałoby się udać 6806 osób czyli 3/5 liczby wyborców głosujących w II turze wyborów samorządowych w 2018 roku. Liczba uprawnionych do głosowania w Ostródzie to 25732 osoby, więc frekwencja wyniosła 19,75%.
Głosów ważnych wczorajszym referendum oddano oddano 5055, co oznacza, że 27 głosów było nieważnych.
Czemu nie można się dziwić, do urn wybrali się w zdecydowanej większości przeciwnicy obecnie urzędującego Burmistrza Zbigniewa Michalaka. Swój głos za jego odwołaniem oddało 4919 osób.
Ci którzy nie poparli referendystów i nie chcieli odwołania Zbigniewa Michalaka bądź nie widzieli sensownej alternatywy postanowili pozostać w domu i nie zawyżać frekwencji. Mimo to 136 osób zagłosowało przeciwko odwołaniu Burmistrza.
Czekamy na decyzję wojewody, który potwierdzi wyniki.