LudzieSamorząd

Leszek Potorski przestał być dyrektorem w ARiMR

Leszek Potorski

Leszek Potorski, ostródzki radny z PiS, zrezygnował z funkcji dyrektora Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Regionalnego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR) w Olsztynie. Jego ostatni dzień pracy w agencji, w której spędził ponad 23 lata, przypada na koniec lutego. Potorski zapowiedział, że przechodzi na emeryturę.

Jak do tego doszło?

Zanim objął najwyższe stanowisko w regionalnym oddziale Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, Potorski miał już za sobą kilkuletnią pracę w tej instytucji. Początkowo pełnił funkcję zastępcy, a następnie kierownika biura Powiatowego ARiMR w Ostródzie. Jego kariera nabrała rozpędu, gdy w styczniu 2016 roku został mianowany dyrektorem regionalnym przez Daniela Obajtka, który wtedy kierował ARiMR, a później został prezesem Orlenu. W tym okresie władzę w Polsce sprawowała koalicja Zjednoczonej Prawicy na czele z PiS, z Beatą Szydło jako premierem i Krzysztofem Jurgielem jako ministrem rolnictwa. Według nieoficjalnych informacji znaczącą rolę w awansie Potorskiego odegrał Zbigniew Babalski, poseł z Ostródy i wiceminister rolnictwa w tamtym czasie.

Trzeba wiedzieć, kiedy zejść ze sceny…

Teraz, po ośmiu latach zasiadania na dyrektorskim fotelu, postanowił zakończyć swoją karierę w ARiMR. Podkreślił, że decyzja o odejściu z agencji to jego własna wola i nie ma związku z polityczną zmianą na szczytach władzy.

Sam rezygnuję, to moja własna decyzja z powodu przejścia na zasłużoną emeryturę o rok później niż wcześniej planowałem. – powiedział Potorski

Na nasze pytanie o powody zmiany na stanowisku dyrektora, biuro prasowe ARiMR odpowiedziało:

Pan Leszek Potorski na własną prośbę zakończył wykonywanie pracy na stanowisku dyrektora Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Regionalnego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, a stosunek pracy z nim zostanie rozwiązany na mocy porozumienia stron.

Szczęśliwi, którzy doczekali emerytury

Fakt! Czasy mamy takie, że o takich odejściach „z własnej woli” słyszymy często. Postępujące zmiany po utracie władzy przez PiS w nadzwyczajny sposób skłaniają do tego typu przemyśleń wielu nominatów poprzedniej władzy. Już głośno mówi się, że następnym odchodzącym z własnej woli będzie były burmistrz, a obecnie kierownik ostródzkiej placówki KRUS, Czesław Najmowicz. Aż chce się wykrzyknąć – Szczęśliwi, którzy doczekali emerytury! Ci mogą pozwolić sobie na odejście z własnej woli.

Były dyrektor nie zamierza jednak rezygnować z aktywności publicznej. Już zapowiedział, że w najbliższych wyborach samorządowych będzie ubiegał się o reelekcję do rady miejskiej w Ostródzie. Ponadto zamierza kontynuować swoją działalność w organizacjach społecznych, takich jak Stowarzyszenie „Wspólnota Polska” czy Stowarzyszenie na rzecz Jakości Opieki Medycznej, w którym to, wspólnie z radną Anną Monist, zasiada w zarządzie.

Kto będzie dyrektorem po Potorskim?

Pytając w ARiMR o następcę na stanowisku dyrektora Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Regionalnego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR) w Olsztynie, nie uzyskaliśmy odpowiedzi. W lakonicznym komunikacie rzecznik prasowy odpowiedział, że:

Obecnie trwają rozmowy kwalifikacyjne, których celem jest wybór dyrektora oddziału regionalnego.