ASF w powiecie ostródzkim. W naszym regionie wprowadzono II stopień ograniczeń związany z wystąpieniem Afrykańskiego Pomoru Świń (ASF). Teren powiatu został oznaczony kolorem różowym, co oznacza dodatkowe obostrzenia dla hodowców trzody chlewnej z naszego regionu. Jakie to restrykcje, o tym w artykule. Rolnicy mówią otwarcie to cios w nasze gospodarstwa, które i tak nie mają lekko.

Cios w lokalne rolnictwo – ASF w powiecie ostródzkim

Niebezpieczny wirus został wykryty u czterech padłych dzików w okolicach miejscowości Warkały w gminie Miłakowo. To już kolejne w tym roku zakażone ASF zwierzęta w powiecie ostródzkim. Wirus, choć dla ludzi nie jest groźny, stwarza zagrożenie dla hodowców trzody chlewnej. Wprowadzenie II strefy ograniczeń (kolor różowy) oznacza rygorystyczne dbanie o bezpieczeństwo na terenach gdzie znajdują się chlewnie i skąd mięso trafia na rynek.

Do lasów oczywiście możemy wchodzić, wprowadzenie strefy zagrożenia tyczy się przede wszystkim hodowców – mówi lek. wet. Agnieszka Prass, Powiatowy Lekarz Weterynarii w Ostródzie. Na ich barkach spoczywa ścisłe przestrzeganie zasad bezpieczeństwa. To między innymi maty dezynfekujące, monitoring osób wchodzących na teren chlewni czy jej szczelne ogrodzenie, muszą zrobić wszystko żeby wirus nie pojawił się w stadzie. Konsekwencje mogą być niestety bardzo przykre dla hodowców.

W powiecie ostródzkim jest ponad 30 chlewni, w których znajdują się stada świń. Pojawienie się ASF w którejś z nich, oznacza niestety wyrok na zwierzętach. Hodowca oczywiście może się starać o państwowe odszkodowanie, jednak w przypadku stwierdzenia naruszeń bezpieczeństwa, zostaje z niczym. Potwierdzenie ASF w gospodarstwach to również olbrzymie zagrożenie dla gospodarki. Państwa, które importują od nas mięso, po otrzymaniu takiego komunikatu, zamykają swoje granice na takie towary. Warto więc dmuchać na zimne.