W tym miesiącu informowaliśmy was o Aleksandrze, uczniu Szkoły Podstawowej numer 4. Chłopak znalazł w Galerii Mazurskiej portfel i powiadomił o tym policjantów. To postawa godna naśladowania. LINK Przykładu z ucznia SP4 nie wzięła para z Ostródy, która przywłaszczyła sobie zgubione rzeczy. Teraz będą się tłumaczyć przed sądem.
Zamiast oddać, to przywłaszczyli. Para z Ostródy z zarzutami
Zarzuty dotyczące kradzieży telefonu komórkowego, portfela z zawartością dokumentów oraz posługiwania się skradzioną kartą bankomatową usłyszał 46-latek i jego 56-letnia znajoma. Para okradła spacerującą ulicami miasta kobietę. Wkrótce ze swojego zachowania będą się tłumaczyć przed sądem.
W poniedziałek (08.12) do ostródzkich policjantów zgłosiła się mieszkanka miasta żeby złożyć zawiadomienie o kradzieży swoich rzeczy. Z relacji kobiety wynikało, że najprawdopodobniej została okradziona, choć początkowo myślała, że położyła gdzieś swoją własność i nie może jej znaleźć. Kobiecie zginał telefon komórkowy, portfel z zawartością pieniędzy i dokumentów oraz karta bankomatowa.
Pracując nad sprawą ostródzcy kryminalni szybko wpadli na trop pewnych znajomych, którzy idąc za pokrzywdzoną z jej otwartego plecaka zabrali telefon komórkowy i portfel.
46-latek i jego znajoma zostali zatrzymani w środę (10.12). Podczas przeszukania policjanci znaleźli telefon komórkowy oraz portfel z zawartością dokumentów i karty bankomatowej. W portfelu nie było już żadnej gotówki. W toku wykonywanych czynności ustalono, że para jeszcze tego samego dnia kiedy popełniła przestępstwo kradzieży – siedmiokrotnie posłużyła się kartą bankomatową pokrzywdzonej.
W środę (10.12) zatrzymana para usłyszała zarzuty. Podczas przesłuchania nie kwestionowali swojej winy. Wkrótce ze swojego postępowania 46-latek i 56-letnia kobieta będą się tłumaczyć przed sądem.
Źródło: KPP Ostróda
Po więcej najnowszych informacji z Ostródy i powiatu zapraszamy Was na portal Nasz Głos Ostróda.





