W Ostródzie trwają przygotowania do startu sezonu turystycznego. Urzędnicy zapewniają, że w tym roku zobaczymy jakość na Bulwarze Europejskim. Chodzi tu nie tylko o plenerowe koncerty czy sprzątanie. Deptak będzie w wakacje sprzątany dwa razy dziennie. Pisaliśmy o tym w tym artykule LINK. Zmiany będą też wizerunkowe. Władze Ostródy postanowiły skończyć dowolnością straganów, na których jest prowadzony handel w sezonie.

Spis treści

1 Centrum Kultury zarabia na dzierżawie terenu
2 Spór o różową budkę
3 Będą wytyczne dla wystawców

Centrum Kultury zarabia na dzierżawie terenu

Sezonowy handel na bulwarze jeziora Drwęckiego jest prowadzony od 2019 roku. Wówczas pierwszy raz Centrum Kultury zaczęło dzierżawić teren na taką skalę. Dyrektor Rafał Bykowski wówczas argumentował to przychodami dla jednostki, którą kieruje. Choć były plany ujednolicenia stoisk to nie zostały one zrealizowane z dwóch powodów. Po pierwsze koszty. Stworzenie jednolitych stanowisk wyliczano wówczas na około pół miliona złotych. Po drugie wystawcy mieli różne potrzeby odnośnie wielkości i kształt stoisk. To wykluczyło jednolitość.

Spór o różową budkę

Handel latami kwitł na bulwarze jeziora Drwęckiego. Do czasu. W 2023 roku jeden z wystawców ustawił w pobliżu restauracji Lalo różową budkę, która nie spodobała się znacznej ilości ostródzian. Chodził o kolor, ale też gabarytową wielkość stoiska. W ubiegłym roku burmistrz Rafał Dąbrowski nie miał dużego wpływu na prowadzony handel na Bulwarze Europejskim. W tym roku będą jednak zmiany!

Rozowa Budka 3 — To stoisko w 2023 roku wywołało negatywne komendatrze na temat handlu na terenie Bulwaru Europejskiego.

Będą wytyczne dla wystawców

W ubiegłym roku Burmistrz Rafał Dąbrowski podkreślał, że nie jest przeciwnikiem handlu na tym terenie. To dla niektórych wystawców okazja do pokazanie swojej oferty. To jednak nie oznacza, że musimy patrzeć na takie stoiska jak powyżej. Zwróciliśmy się do ratusza jak będzie wyglądał tegoroczny handel. Odpowiedzi udzieliła nam Jolanta Gadomska, zastępczyni burmistrza Ostródy.

Jesteśmy po rozmowach z Centrum Kultury. To oni zarządzają tym terenem. Wspólnie ustaliliśmy, że narzucimy katalog kolorów i wymogów jak mają wyglądać stoiska. Wskazaliśmy, że kolorystycznie musi to współgrać z nabrzeżem jeziora Drwęckiego. Tu mam na myśli na przykład białe drewniane konstrukcje, które będą pasować do naszego mola. Skończymy z kolorystyką różową, czerwoną czy żółtą.

Musimy poczekać na to czy wytyczne nie odstraszą potencjalnych wystawców.