Komary w Ostródzie to duży problem. Informowaliśmy o Waszych spostrzeżeniach pod koniec sierpnia. Waszym zdaniem nie da się spokojnie spacerować wieczorami Bulwarem Europejskim. Mieszkańcy Osiedla Plebiscytowego mówią więcej. Wieczorem nie da się wyjść na dwór, żeby nie zostać pokąsanym. Zwróciliśmy się w tej sprawie do władz miasta o komentarz. Podsumować można całą sytuację takim cytatem z filmu – „siły natury w służbie człowieka”.
Spis treści
Komary w Ostródzie. Waszym zdaniem to duży problem
Tegoroczne deszczowe lato, a także okresy ciepła sprawiały, że komary miały doskonałe warunki do mnożenia. Musimy pamiętać, że komary pojawiają się lokalnie. Zdaniem specjalistów owady te szybko się rozmnażają składając jaja przy jeziorach, a nawet beczkach gromadzących deszczówkę. Turyści skarżą się, że wieczorami nie da się spacerować Bulwarem Europejskim. „Komary od razu atakują człowieka i kąsają!”
Napisał do nas w tej sprawie mieszkaniec osiedla Plebiscytowego.
W tym roku w Ostródzie mamy plagę komarów. Wieczorami nie da się wyjść z domu, żeby nie obleciały Cię owady. To dziwne, bo jeszcze w tamtym roku pamiętam późnym wieczorem obloty nietoperzy nad osiedlem. Wówczas moskitiery w oknach nie były potrzebne. Teraz to masakra.
To prawda nietoperze to jeden z naturalnych wrogów komarów. Do tego dochodzą ptaki takie jak jerzyki czy jaskółki. Są również owady drapieżne, takie jak szerszenie lub ważki.
Komary w Ostródzie. Władza czeka na pomoc natury
Pisaliście pod ostatnim artykułem, że jest już po sezonie i stosowanie oprysków mija się z celem. To fakt byłem jednak ciekawy jak do sprawy podchodzą władze miasta. Czy mają grubą skórę im to nie przeszkadza, czy wręcz przeciwnie z ratuszowych okien widać problem? Odpowiedzi udzieliła mi Jolanta Gadomska, zastępczyni burmistrza.
Obecnie nie planujemy stosowania chemicznych oprysków przeciwko komarom. Tego typu działania są wdrażane jedynie w sytuacjach wyjątkowych – w przypadku realnego zagrożenia epidemiologicznego lub wystąpienia szczególnie dużych uciążliwości dla mieszkańców. Dostrzegamy potrzebę wspierania naturalnych wrogów komarów, takich jak jerzyki czy nietoperze. Na terenie miasta znajdują się budki lęgowe dla ptaków, które powstały m.in. w trakcie termomodernizacji budynków szkolnych. Ich ilość będzie sukcesywnie zwiększana. Jesteśmy także otwarci na współpracę z organizacjami ekologicznymi oraz mieszkańcami zainteresowanymi udziałem w tego typu inicjatywach.
Liczenie nietoperzy w Ostródzie trwa
Okazuje się, że w Ostródzie mamy osoby, które spisują nietoperze. To przedstawiciele Stowarzyszenia Ekipa z Bagien. Nasłuchują oni odgłosów nietoperzy. Okazuje się, że w naszym mieście żyją co najmniej dwa chronione gatunki tych ssaków latających! To Borowiec wielki i Karlik większy. Zaobserwowano je na Bagienku na Pionierskiej i Ostródzkiej Dolinie Drwęcy. Czy pomogą one w walce z plagą komarów? Jedno jest pewne w tym roku na promocję miasta wydaliśmy już 1 800 700 złotych. Wszystko po to, żeby przyciągnąć do miasta turystów. Ci jeśli przyjadą to mogą się niemiło zaskoczyć problemem miasta z komarami.
Po więcej najnowszych informacji z Ostródy i powiatu zapraszamy Was na portal Nasz Głos Ostróda.
