Ludzie

Koniec kwarantanny. 4 szczeniaki porzucone w kartonie są do adopcji

Informacja o porzuconych szczeniakach w kartonie przy ulicy Demokracji była dla wielu z Was szokująca. To pokazuje, że nadal są osoby, którym los zwierząt nie jest obojętny. Inaczej myślała osoba, która dokonała tego czynu. Osoba, bo właścicielem zarówno szczeniąt jak i matki nie można go określić. Wiemy, że szczeniaki są zdrowe. Zakończyła się właśnie dwutygodniowa kwarantanna. To oznacza, że maluchy będą mogły opuścić schronisko. Pomożecie dopisać szczęśliwe zakończenie do tej ponurej jak na razie historii?

Uno uratował rodzeństwo

5 stycznia pracownicy schroniska dla bezdomnych zwierząt w Ostródzie odebrali zgłoszenie o porzuconych szczeniakach w kartonie przy ulicy Demokracji. Zadzwoniła kobieta, która przechodziła obok garaży i zobaczyła Una. Maluch wyszedł z kartonu i piszczał. To uratowało pozostałe zwierzęta z miotu. Gdyby nie reakcja kobiety zwierzęta czekału na śmierć. Mówi nam Patrycja Łukasiewicz z ostródzkiego schroniska. Zwierzęta mają już imiona. Rysio – tak nazwała szczeniaka kobieta, która znalazła karton. Pozostałe zostały wybrane przez pracowników schroniska: Uno, Cila, Donut.

Zwierzęta przeszły kwarantannę. To okres, w którym szczeniaki były pod obserwacją. Dziś (21.01) przejdą jeszcze obowiązkowe szczepienia i będą mogły trafić do domów. Kto może starać się o adopcję maluchów?

To musi być na pewno odpowiedzialna osoba, która wie co to jest praca z małym zwierzęciem. Sądzimy, że zgłoszeń będzie dużo. Pierwszego dnia były już zgłoszenia adopcyjne. Musimy wybrać rozważnie i to jest trudne zadanie. Dodaje Patrycja Łukasiewicz.

Pamiętajcie, że pracownicy schroniska mogą na każdym etapie wstrzymać adopcję szczeniaków. Zwierze, które trafia do naszego domu nie jest maskotką i zabawką. Decyzja o adopcji musi być przemyślana. Pies w domu wymaga nie tylko opieki i zaangażowania, ale też zmiany dotychczasowych nawyków. Zastanówcie się kto zajmie się psem podczas Waszego wyjazdu na wakacje? Kto będzie wychodził na spacery? Jeśli nie kwalifikujecie się do adopcji szczeniąt to może Wasze serce skaranie inny nieco starszy podopieczny schroniska?