Ogród deszczowy w Ostródzie to nowość. Takie miejsce stworzyli członkowie stowarzyszenia Ekipa z Bagien. To prototyp. Czy masowa produkcja jest możliwa? Tak! Warunek jest jednak jeden urzędnicy w Mieście Ostróda i Powiecie Ostródzkim muszą przeznaczyć na ten cel pieniądze. Te nie będą wydane w błoto a w wodę i jej odzyskiwanie do podlewania roślin.
Ogród deszczowy w Ostródzie
Kiedy rozmawiałem z przechodniami na ulicy Czarnieckiego byli zdziwieni, że te drewniane donice to prototypowy ogród deszczowy. Większość z nich myślała, że to inicjatywa miasta Ostróda. To błąd. Autorem tej drewnianej konstrukcji są członkowie stowarzyszenia Ekipa z Bagien.
Otrzymaliśmy grant z Fundacji Sendzimira na prototyp ogrodu deszczowego. Trochę zajęło nam przejście przez papierologię. Musieliśmy uzyskać pozwolenia z Zarządu Dróg Powiatowych, bo ulica Czarnieckiego należy do Powiatu. Ostatecznie się udało. Założenie jest takie, że będą tam rośliny, które będą podlewane deszczówką. Jej jest sporo. Będzie tam też ławeczka i informacja o tym, czym jest ogród deszczowy i jak ważne funkcje spełnia. Mówi Agnieszka Karłowicz ze stowarzyszenia Ekipa z Bagien.
Liczę, że na tym prototypie się nie skończy i wzdłuż ulicy Czarnieckiego powstanie więcej takich kwietników zasilanych z rynien bloków i kamienic.




Po więcej najnowszych informacji z Ostródy i powiatu zapraszamy Was na portal Nasz Głos Ostróda.




