Paweł Szefernaker w Ostródzie spotkał się z mieszkańcami w restauracji „U Wokulskiego”. Wraz z posłem Andrzejem Śliwką mówili o prezydenturze Karola Nawrockiego, kulisach kampanii oraz konieczności walki o suwerenną Polskę. Organizacja wspólnego spotkania tych dwóch polityków nie była przypadkowa – Szefernaker i Śliwka współpracowali ramię w ramię w sztabie wyborczym obecnego prezydenta, a ich relacja polityczna przetrwała próbę kampanijnego ognia.
Spis treści
Pierwsze spotkanie po kampanii – „Nie możemy spocząć na laurach”
Paweł Szefernaker w Ostródzie przyciągnął liczne grono sympatyków i zwolenników prezydenta Karola Nawrockiego. W poniedziałkowe popołudnie sala restauracji „U Wokulskiego” pękała w szwach. Mieszkańcy przyszli na otwarte spotkanie z nowym Szefem Gabinetu Prezydenta RP oraz z posłem Andrzejem Śliwką. Wydarzenie zorganizował Klub Gazety Polskiej w Ostródzie.
Minister Szefernaker, który od sierpnia pełni funkcję Sekretarza Stanu – Szefa Gabinetu Prezydenta RP, przypomniał, że to jego pierwsze oficjalne tak otwarte spotkanie z obywatelami po zakończeniu kampanii prezydenckiej i objęciu nowej roli. Barwnie opowiadał o kulisach zwycięskiej kampanii oraz o tym, jak prezydent Karol Nawrocki już teraz realizuje obietnice złożone w czasie walki o najwyższy urząd w państwie.
Jak zaznaczył, to wyjątkowo intensywny okres w pracy Kancelarii Prezydenta – pełen rozmów z głowami państw, inicjatyw ustawodawczych i działań politycznych. Efekt? Już 58 podpisanych ustaw, 9 zawetowanych oraz własne projekty skierowane do Sejmu.
Minister nie pozostawił złudzeń – odpoczynek nie wchodzi w grę.
Zwycięstwo w wyborach to dopiero początek. Wciąż potrzebna jest walka – o wartości, o polską rację stanu, o to, by Polska była państwem silnym, sprawiedliwym i suwerennym – mówił Szefernaker. Wezwał również do dalszego społecznego zaangażowania, aktywności obywatelskiej i zaufania wobec działań prezydenta i jego zaplecza.
Śliwka: „Prezydent słucha Polaków, nie Brukseli, Berlina ani Kijowa”
Poseł Andrzej Śliwka nie pozostawił wątpliwości co do kursu, jaki obrała nowa głowa państwa.
Prezydent Karol Nawrocki nie kieruje się tym, co myślą w Brukseli, Berlinie czy Kijowie, ale tym, co myślą Polacy – podkreślał poseł
Zdaniem Śliwki, to właśnie suwerenność i słuchanie obywateli stanowią fundament nowego stylu prezydentury.
Polityk nawoływał też do mobilizacji przed kolejnymi wyborami, przypominając, że kluczowym zadaniem najbliższych miesięcy jest przekonywanie jak największej liczby osób do idei silnej, niezależnej Polski.
Jak to zwykle bywa na tego typu spotkaniach – nie zabrakło też ciętych uwag pod adresem konkurencyjnej Koalicji Obywatelskiej i premiera Donalda Tuska.
– Obecną koalicję trzymają przy władzy tylko trzy rzeczy: osiem gwiazdek, synekury i strach przed rozliczeniem – ocenił Śliwka
Na tego typu komentarze sala reagowała żywo, nie brakowało braw i okrzyków poparcia.
Po oficjalnych wystąpieniach przyszedł czas na pytania i komentarze od mieszkańców, którzy dzielili się swoimi spostrzeżeniami i obawami dotyczącymi zarówno spraw lokalnych, jak i sytuacji w kraju.
Zapowiedź szerszego frontu prawicowego?
Spotkanie z ministrem Pawłem Szefernakerem zostało zorganizowane przez Klub Gazety Polskiej w Ostródzie. Jak zaznaczył na początku zebrania przewodniczący klubu Kamil Prusinowski, wydarzenie nie doszłoby do skutku bez wsparcia „ludzi dobrej woli”. Wśród osób szczególnie zaangażowanych w organizację wymienił wójta gminy Ostróda Bogusława Fijasa.
W wydarzeniu wziął również udział poseł na Sejm i były wojewoda warmińsko-mazurski Artur Chojecki. Poza przedstawicielami Prawa i Sprawiedliwości, obecni byli także reprezentanci środowisk związanych z szeroko pojętą prawicą, co – zdaniem wielu – może być sygnałem konsolidacji sceny konserwatywnej w regionie.
Czy to rzeczywiście początek nowej strategii mobilizacji środowisk konserwatywnych? Na razie trudno o jednoznaczną odpowiedź. Niezależnie jednak od politycznych sympatii czy antypatii, warto ten ruch uważnie obserwować. Może się okazać, że to tylko pierwszy krok w szerszym planie.

