Czy w Ostródzie powstanie pchli targ z prawdziwego zdarzenia? Wszystko wskazuje na to, że… TAK! Pomysł zrodził się podczas transmisji live z Urzędu Miejskiego 27 marca, kiedy to pani Ewelina rzuciła na czacie hasło:
Może zrobić coś takiego jak pchli targ raz na jakiś czas? – w dalszej części dodając – na zasadzie, że każdy przychodzi ze swoimi rzeczami, co mi tam zalega w domu, ubrania, zabawki itd., i sprzedajemy, my się pozbywamy, inni są zadowoleni.

Burmistrz Rafał Dąbrowski zareagował błyskawicznie – i z entuzjazmem:
To jest (…) pomysł, też uważam, że to dobry pomysł! Artur, zapisz to dużymi literami!
Tak oto niewinna sugestia przerodziła się w zapowiedź lokalnej inicjatywy, która może odmienić miejską przestrzeń i dodać Ostródzie kolorytu.
Ale gdzie ten targ? Plac Tysiąclecia? A może coś mniej oczywistego?
Podczas rozmowy padło od razu pytanie: Gdzie taki pchli targ mógłby się odbywać? Artur Munie zasugerował:
Na przykład na Placu Tysiąclecia. To jest pytanie też do was – pchli targ. Gdzie tak można zrobić? No właśnie… może na Placu Tysiąclecia, w takim mniej oczywistym miejscu.
I tu zrobiło się ciekawie. Burmistrz od razu podchwycił historyczną nutę:
No było tam przed wojną targowisko, nie? Było targowisko tam.
Tak więc Plac Tysiąclecia, który dziś kojarzy się raczej z „szubienicami” i okolicznymi sklepami, może odzyskać dawne funkcje – tym razem w nowej, społecznej odsłonie. I właśnie ta mniej oczywista lokalizacja może stać się atutem!
Artur, do boju!
Pchli targ to nie tylko miejsce, gdzie można sprzedać lub wymienić zalegające w szafie ubrania, książki, zabawki czy rękodzieło. To przede wszystkim przestrzeń spotkań, rozmów i integracji sąsiedzkiej. Taka formuła świetnie wpisuje się w ideę miasta aktywnego, otwartego i oddolnie współtworzonego przez mieszkańców.
Zresztą burmistrz nie raz już podkreślał:
Chcemy wspierać wydarzenia i pomysły, które wychodzą od Ostródzian. Jeżeli coś ma sens – działamy!
Pchli targ jest właśnie takim pomysłem – prostym, a jednocześnie genialnym. Łączy ekologię (bo rzeczy dostają drugie życie), ekonomię (można coś zarobić lub zaoszczędzić), i społeczne więzi (można poznać sąsiadów i porozmawiać).
A jak będzie wyglądał? To zależy… od nas! Może będą kolorowe stragany, może strefa dziecięca z zabawkami, może coś dla kolekcjonerów, a może mini koncert czy foodtrucki? Potencjał jest ogromny – i jak to ujął burmistrz:
Artur, do boju – zróbmy pchli targ!
A Wy co na to?
Czy chcielibyście, żeby taki pchli targ powstał? Gdzie – na Placu Tysiąclecia, na bulwarze, a może na miejskim targowisku? Może raz w miesiącu, a może jako stała weekendowa inicjatywa? Czekamy na Wasze pomysły, komentarze i sugestie – najlepiej na profilu „Do Ostródy”, gdzie wszystko się zaczęło. Ale jeśli napiszecie coś pod postem u nas – zapewniamy, że burmistrz czasem i tu zagląda.
A my w Nasz Głos Ostróda już ostrzymy pióra, by relacjonować pierwszy ostródzki PCHLI TARG. Bo czasem wystarczy jedno zdanie pani Eweliny i… mamy coś fajnego dla całego miasta.
- Ostródzka młodzież świetnie zna zasady bezpieczeństwa pożarowego – za nami miejskie eliminacje Ogólnopolskiego Turnieju Wiedzy Pożarniczej!
- Utrudnienia na drodze powiatowej w Gulbitach. Sprawdź jak objechać prace drogowe!
- Policja zatrzymała działkowego złodzieja. Sprawdźcie, czy coś nie zginęło z waszych altanek i domków!
- Oświadczenie Zarządu Powiatu Platformy Obywatelskiej w sprawie starosty Andrzeja Wiczkowskiego
- Autobusy miejskie Ostróda – linia nr 1 od dziś kursuje do BIG Ostróda. Sprawdź nowy rozkład jazdy!
- To będzie rok teatru. Ministerstwo Kultury dofinansuje projekt Centrum Kultury w Ostródzie!
- Po naszej interwencji miasto ujarzmiło latarnie! Nareszcie nie świecą w dzień
- Kolizja na krajowej siódemce. To już 6. takie zdarzenie w tym miesiącu.
- Papierowe bilety komunikacji miejskiej wróciły do sprzedaży w sklepach