Podpalacz złapany! Policja zatrzymała mężczyznę podejrzanego o podpalenie samochodu na ulicy Stępowskiego w Ostródzie. Osobowe BMW spłonęło doszczętnie. Od początku wskazywaliście w komentarzach, że nie był to samozapłon a celowe działanie. Teraz okazuje się, że kryminalni zatrzymali sprawcę. O zdarzeniu pisaliśmy w tym artykule – LINK.

Podpalacz złapany – wracamy do tematu

Do pożaru osobowego BMW doszło 16 maja późnym wieczorem. Na parkingu przy ulicy Stępowskiego interweniowali strażacy. Od początku zwracaliście uwagę na to, że pożar może być celowym działaniem człowieka. W tym przypadku ostródzcy policjanci zbadali sprawę. Zatrzymano mężczyznę podejrzanego o podpalanie. Ma to być ta sama osoba, która w października ubiegłego roku masowo uszkodziła kilkanaście samochodów w tej części Ostródy – LINK. Mówi Anna Karczewska, oficer prasowa Komendanta Powiatowego Policji w Ostródzie.

16 maja 2025 roku wieczorem policjanci interweniowali w związku z płonącym pojazdem marki BMW na jednej z ulic w Ostródzie. Kilka dni później właścicielka auta złożyła zawiadomienie w tej sprawie. Kobieta straty oszacowała na 35 000 złotych. Zebrany w sprawie materiał wskazywał na to, że pojazd został podpalony. Funkcjonariusze wszczęli dochodzenie w tej sprawie. Działając z pełnym zaangażowaniem wykonali szereg czynności, a następnie przeanalizowali zebrane materiały, które doprowadziły do wytypowania i zatrzymania sprawcy zniszczenia auta. W czasie zatrzymania w aucie typowanego do podpalenia mężczyzny policjanci znaleźli między innymi pojemnik z łatwopalną substancją. Funkcjonariusze w toku przeszukania ujawnili również przy zatrzymanym narkotyki.
31-letni mężczyzna 20 maja 2025 roku trafił do policyjnego aresztu. Następnego dnia mieszkaniec Ostródy usłyszał zarzut zniszczenia mienia oraz posiadania narkotyków. Przyznał się do zarzucanych czynów jednak nie potrafił logicznie wskazać co było przyczyną jego zachowania. 31-latek był już wcześniej notowany za zniszczenie kilkunastu innych pojazdów, o czym pisaliśmy w dniu 25 października 2024 roku.

Na podstawie zgromadzonych materiałów w sprawie zniszczenia auta marki BMW, na wniosek policjantów i prokuratora sąd zastosował wobec 31-latka tymczasowy areszt na okres 3 miesięcy. Teraz grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.