Podrzucanie śmieci jest zjawiskiem nagannym. Co jeśli proceder dotyczy cmentarza? W tym przypadku mówimy o kilku problemach: braku szacunku dla takich miejsc, śmieceniu, a także obciążaniu wspólnego rachunku. To my ostródzianie płacimy z budżetu miasta za wywóz śmieci z cmentarzy. Ile? Nawet 400 tysięcy złotych rocznie!

Podrzucanie śmieci na cmentarz – oko kamery obserwuje

Od 21 lat jesteśmy w Unii Europejskiej. Przepisy i gospodarka śmieciowa powinna być zatem trzymana w ryzach. Nic bardziej mylnego. Nadal są osoby, które za odpady komunalne nie płacą. Skoro nie płacą to co dzieje się ze śmieciami z ich nieruchomości? Trafiają do wspólnego – śmietnika. To nie tylko kosze na ostródzkich ulicach, ale też kontenery pod cmentarzami! – Potwierdzam to nagminny proceder, z którym walczymy. – Mówi nam Jarosław Cherkowski, prezes Miejskiej Administracji Budynków Komunalnych w Ostródzie.

Jest to proceder, który dzieje się od lat. Ludzie przyjeżdżają nocą, ale to nie jest reguła i podrzucają nam do pojemników przy cmentarzach swoje prywatne śmieci. Oczywiście mamy zamontowane kamery, które rejestrują te uczynki.

Nagranie dzięki uprzejmości Miejskiej Administracji Budynków Komunalnych w Ostródzie.

„To się w pale nie mieści”

Sprawdziliśmy. Dziś (12.05) w kontenerach ustawionych na cmentarzu przy ulicy Spokojnej są jedynie kwiaty i znicze. Wówczas spotkaliśmy starszą mieszkankę Ostródy. Zapytaliśmy ją o proceder wyrzucania śmieci z domu do tych koszy przy nekropolii.

Wiem Pan, kiedyś sama widziałam jak podjechał samochód i wysiadł z niego facet, który wrzucał tutaj styropian. To się w pale nie mieści! Jak można przywozić odpady budowlane na cmentarz? Potem jest krzyk, że opłaty podnoszą jak się zachować nie potrafią.

Rocznie miejska spółka – my ostródzianie płacimy za wywóz odpadów z cmentarzy nawet 400 tysięcy złotych.