Niektórym wydaje się, że jeśli wrzucą wyższy bieg i dodadzą gazu, to uda im się przechytrzyć policję. Nic bardziej mylnego! Przekonał się o tym 63-letni mieszkaniec, który w poniedziałkowe popołudnie postanowił sprawdzić, czy jego peugeot jest szybszy od policyjnych radiowozów. Wynik? Zero szans na wygraną.

Było około godziny 17:00, gdy funkcjonariusze drogówki próbowali zatrzymać do kontroli osobowego peugeota. Kierowca jednak zamiast grzecznie zwolnić i poddać się rutynowej procedurze, wcisnął pedał gazu i rozpoczął brawurową ucieczkę ulicami Ostródy. Policjanci natychmiast ruszyli za nim, informując oficera dyżurnego o rozpoczętym pościgu.

Nie trwało to jednak długo. Choć 63-latek próbował zgubić policyjne radiowozy, funkcjonariusze szybko zakończyli jego nieudolny rajd. Gdy tylko udało się go zatrzymać, wszystko stało się jasne – mężczyzna miał konkretny powód, by unikać spotkania z mundurowymi. Policyjny alkomat nie pozostawił wątpliwości: ponad 1 promil alkoholu w organizmie.

Teraz przed kierowcą nie ma już ucieczki – prawo jazdy zatrzymane, samochód odholowany na parking strzeżony, a sam 63-latek spędził noc w policyjnej celi. Teraz odpowie za niezatrzymanie się do kontroli oraz jazdę w stanie nietrzeźwości. Grozi mu nawet 5 lat więzienia.

Historia pokazuje, że ucieczka przed policją to pomysł równie kiepski, co prowadzenie po alkoholu. Tym razem nikt nie ucierpiał, ale finał mógłby być znacznie gorszy. Czy ten wieczór zmieni coś w życiu 63-latka? Oby pomimo wieku na naukę nie było za późno.