Dobę od wypadku pod Miłakowem, doszło do kolejnego poważnego zdarzenia drogowego w powiecie ostródzkim. W niedzielę 14 czerwca około godziny 1:30 w miejscowości Wynki w gminie Łukta Łukta, osobowy peugeot z niewyjasnionych dotychczas przyczyn uderzył w drzewo, w wyniku zdarzenia dwie osoby zginęły, jedna walczy o życie w szpitalu.
Pojazdem podróżowało trzech mężczyzn. Do akcji ratowniczej wyjechały dwa samochody ratowniczo-gaśnicze z ostródzkiej JRG oraz ochotnicze straże pożarne z Łukty i Worlin.
Strażacy na miejscu zdarzenia zastali potężnie rozbite auto, w którym uwięzieni byli nieprzytomni 35-letni kierowca i pasażer. Drugi pasażer znajdował się poza pojazdem.
Strażacy usunęli dach samochodu przy pomocy ratowniczych narzędzi hydraulicznych i wydobyli ciężko rannych. Równolegle pomoc medyczną otrzymał, drugi pasażer. Był przytomny, jednak posiadał liczne obrażenia i został zabrany do szpitala.
Nieprzytomni mężczyźni byli w stanie krytycznym. U jednego z nich – 22-latka, stwierdzono brak czynności życiowych. Strażacy wraz z ratownikami medycznymi podjęli akcję reanimacyjną. Mimo kilkudziesięciominutowej walki o życie młodego mężczyzny nie udało mu się przywrócić czynności życiowych. Lekarz stwierdził zgon.
Z pomocą przyleciał również śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, do którego przetransportowano nieprzytomnego kierowcę auta. Chwilę przed odlotem ranny stracił czynności życiowe. Był reanimowany, ale i tym razem akcja reanimacyjna okazała się nieskuteczna.
W wyniku licznych obrażeń mężczyzna zmarł. Strażacy ponadto zabezpieczyli pojazd pod względem pożarowym oraz operację lądowania i startu śmigłowca HEMS. Droga była zablokowana blisko 3,5 godziny.
Policja pod nadzorem prokuratora prowadzi czynności wyjaśniające.
opracowanie: st. kpt. Grzegorz Różański, zdjęcia: kpt. Łukasz Kowalski
