Site icon Nasz Głos Ostróda

Wiemy kiedy zamykają ostródzkie lodowisko. Sprawdźcie ile osób do tej pory poślizgało się na tafli

lodowisko

To ostatni bastion zimy w Ostródzie. Lodowisko stworzone przy stadionie piłkarskim cieszy się sporą popularnością. Choć w tym sezonie nie ma zadaszenia to nie wpływa to na ślizganie się i zabawę. Mamy dane i wiemy do kiedy możemy cieszyć się tą zimową atrakcją w naszym mieście. Jeśli jeszcze nie byliście to macie trochę czasu na wizytę.

Były obawy

W tym roku mamy ślizgawkę pod chmurką. Kiedy burmistrz Rafał Dąbrowski zdecydował się rozebrać sporne zadaszenie i zaproponował nam jazdę pod gołym niebem pojawiło się grono sceptyków. My również do niego należeliśmy. Piszemy w czasie przeszłym, bo po danych frekwencji i funkcjonowania tymczasowego lodowiska wiemy, że to był dobry pomysł. Taflę udostępniono mieszkańcom 9 grudnia. Nawet sam zastępca burmistrza Cezary Wawrzyński przetestował lód przed udostępnieniem go ostródzianom. Wówczas mieliśmy gwarancję, że jest bezpiecznie.

Wiemy kiedy zamykają ostródzkie lodowisko. Sprawdźcie ile osób do tej pory poślizgało się na tafli 11
Dobry sezon, ale już się kończy

Żeby nie trzymać Was już w niepewności. Ostródzkie Centrum Sportu i Rekreacji planuje zamknąć lodowisko 23 lutego. Wówczas sezon na ślizganie w naszym mieście się skończy. To zrozumiałe. Wówczas też kończy się ostatnia tura ferii zimowych w kraju. Także jeśli jacyś turyści odwiedzą Ostródę to też pojeżdżą. W grudniu i styczniu ze ślizgawki skorzystało 5 405 osób. Uwaga 3609 wejściówek kupiły osoby do 18 lat! To pokazuje, że w dzieciach nadal jest sporo zapału do jazdy na łyżwach i to dosłownie. Dzieci po pierwszej godzinie jazdy wykupują kolejne. W przypadku dorosłych to rzadkość. W analogicznym okresie poprzedniego sezonu (grudzień-styczeń) zanotowano sprzedaż 6 229 biletów. Do ubiegłorocznego wyniku trochę brakuje, ale i tak oceniamy, że jest dobrze.

Sprawdziliśmy też ile czasu lodowisko było wyłączone z powodu złych warunków pogodowych. Niewiele. Zaledwie 2 dni nie mogliśmy korzystać z miejskiej ślizgawki. To może zakwestionować budowę kolejnego namiotu w tym miejscu. Musimy jednak pamiętać, że pogoda bywa kapryśna i bywały sezony „bez dachu” gdzie wyłączenie tafli trwał dłużej.

Planujcie wizytę i bierzcie łyżwy (jeśli nie macie własnych to przypominamy o wypożyczalni). Niebawem sezon łyżwiarski 2024/25 będzie już historią.

Exit mobile version