Zniszczone, bez powietrza w kołach lub w ogóle bez kół – porzucone samochody są coraz częstszym zjawiskiem na terenie Ostródy. Niestety pozbycie się takiego obiektu nie jest prostą sprawą. Z drogi publicznej odholowują służby miejskie, z parkingu prywatnego zaś, właściciel terenu. Wraki na parkingach to spory kłopot, bo usunięcie pojazdu trwa i to długo.
Wraki na parkingach – kto płaci za usunięcie porzuconych pojazdów?
Wraki samochodów nie tylko szpecą krajobraz, takie auta po prostu zajmują miejsce parkingowe, a tych w mieście jak na lekarstwo. Ostródzka straż miejska próbuje walczyć z takimi okazami, ale często ma kolokwialnie mówiąc związane ręce przepisami.
Przepisy jasno określają kiedy możemy wnioskować o odholowanie – mówi Andrzej Bartnicki, komendant ostródzkiej Straży Miejskiej. My możemy odholować z parkingu przy drogach publicznych, ze stref ruchu i zamieszkania. W innych przypadkach odpowiada zarządca terenu, na przykład wspólnota mieszkaniowa czy spółdzielnia.
Procedury w przypadku wraków, zarówno stojących na terenie publicznym jak i prywatnym są podobne. Najpierw ustalenie właściciela, później wezwanie do usunięcia, ostatecznie odholowanie. Ta ostatnia opcja oczywiście na koszt właściciela. Wszystko jednak jest bardzo czasochłonne. Natychmiastowe usunięcie pojazdu jest oczywiście możliwe. Muszą być jednak ku temu przesłanki, taki wrak musi stwarzać zagrożenie – wyciekające płyny czy wystające elementy karoserii. Usuwany jest wtedy bez względu na miejsce postoju.
Za co zapłaci właściciel wraku:
- koszty odholowania i przechowywania
- mandat lub grzywna za porzucenie pojazdu
- kara za ewentualny brak ubezpieczenia OC
- grzywna za brak usunięcia wraku
Autor: migi
Po więcej najnowszych informacji z Ostródy i powiatu zapraszamy Was na portal Nasz Głos Ostróda.

