Samorząd

Wygodne garnitury zamienią na dresy. Wójtowie i burmistrzowie wezwani na szkolenie z obronności

Obronność to temat trwającej kampanii prezydenckiej. Wszystko z powodu wojny Rosyjsko-Ukraińskiej i zapowiedzi o mniejszym zaangażowaniu wojsk USA na starym kontynencie. Rząd Donalda Tuska chce zapobiegać i przygotowano plan mający podnosić wiedzę obronną. To między innymi dobrowolne szkolenia wojskowe. Jednak nawet najlepiej przeszkoleni mieszkańcy bez dowodzenia i planów mogą znaczyć niewiele. Do końca czerwca wszyscy samorządowcy z naszego województwa przejdą obowiązkowe szkolenia z zakresu ochrony ludności i obrony cywilnej. „Nasi” takie trzydniowe szkolenie rozpoczynają już w poniedziałek.

W Akademii Policyjnej w Szczytnie w poniedziałek rusza trzydniowe szkolenie z obronności. Wezmą w nim udział między innymi samorządowcy z naszego powiatu. W programie są wykłady teoretyczne na temat organizacji pierwszej pomocy przedmedycznej, planowania obrony cywilnej. Będzie też część praktyczna. Ta obejmuje między innymi ćwiczenia, gry decyzyjne i treningi. Łącznie samorządowcy mają przyswoić tę wiedzę przez 24 godziny szkoleń i wykładów.

Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z wójtem gminy Dąbrówno, Piotrem Zwalińskim.

Kilka lat temu było podobne szkolenie organizowane przez ABW. Umiem strzelać, ale może teraz coś nowego powiedzą. Mam kategorię A ale nie odbyłem zasadniczej służby wojskowej. Rocznik 1976 i 1977 przesunięto od razu do rezerwy. Garnituru ze sobą nie biorę. Jadę po cywilnemu, dresy i jeansy będą lepszym wyborem. Liczę, że powiedzą coś o organizacji schronów i miejsc ukrycia.

Nowe przepisy dotyczące programów szkoleń dla samorządowców weszły w życie 8 lutego. Szkolenie zasadnicze dla wójtów, burmistrzów i prezydentów miast jest obligatoryjnie. Starostowie z regionu ostatnio przeszli Wyższy Kurs Obronny o podobnym zakresie co zajęcia dla wójtów, burmistrzów i prezydentów miast.