Nie tylko udowodnił, że lokalna społeczność potrafi się zjednoczyć w obliczu tragedii, ale także zainspirował innych do niesienia pomocy. Kilka dni temu, widząc skalę zniszczeń wywołanych powodzią na południu Polski, zdecydował się zorganizować zbiórkę darów dla poszkodowanych. Jak podkreślił na swoim Facebooku- Dawid Sadowski, zaangażowanie mieszkańców Brzydowa i całej gminy Ostróda było ogromne i niemal natychmiastowe.
Powódź na południu Polski
Sytuacja na południu kraju jest poważna – powodzie, które dotknęły powiat brzeski i okoliczne miejscowości, spowodowały ogromne straty materialne, a wielu ludzi straciło dobytek całego życia. Zdjęcia i relacje naocznych świadków pokazują zalane domy, zniszczone mosty, osuwiska i zrujnowane drogi. Mieszkańcy, którzy zostali w swoich domach, zmagają się z brakiem podstawowych artykułów i potrzebują wsparcia z zewnątrz. To właśnie do nich ruszyli Dawid Sadowski i jego zespół, niosąc pomoc najbardziej potrzebującym.
Zbiórka darów i wsparcie lokalnych przedsiębiorców
„Pomoc dla powodzian. Kochani znajomi, sąsiedzi, mieszkańcy Brzydowa i całej naszej gminy” – tak zaczynał swój apel na Facebooku Dawid Sadowski. Decyzja zapadła szybko: „Za tydzień ruszamy z pomocą na tereny objęte powodzią w celu przekazania najpotrzebniejszych rzeczy”. W krótkim czasie, dzięki jego firmie oraz wsparciu lokalnych przedsiębiorców, udało się zakupić m.in. kuchenkę gazową, mikrofalówkę, czajnik, żelazko, a także zorganizować meble kuchenne i łóżko jednoosobowe dla rodziny w najtrudniejszej sytuacji materialnej.
Relacja z przekazania pomocy we Wronowie
Jak się okazało, odzew mieszkańców był natychmiastowy. W dzisiejszym poście na Facebooku, Dawid Sadowski dzielił się swoimi wrażeniami po dotarciu na miejsce: „Kochani, opisać to nie jest łatwo, co zobaczyliśmy na miejscu. Tragedia, rozpacz i smutek pozostaną na wiele lat mieszkańcom, których napotkała powódź„. W sobotę, do późnych godzin nocnych, ekipa Sadowskiego pakowała busa, aby następnego dnia dostarczyć najpotrzebniejsze rzeczy do miejscowości Wronów, w powiecie brzeskim.
Dzięki wsparciu wielu osób i firm, możliwe było dostarczenie nie tylko łóżek, mebli, kuchenki gazowej, odkurzaczy i czajników, ale także materiałów budowlanych i środków czystości. Sadowski wyraził swoją wdzięczność swoim pracownikom, kolegom, którzy włączyli się w akcję, oraz firmom, które wsparły wyjazd, w tym PODMAR Ostróda, Sisters Alina Katarzyna Machynia, CONCORDIA Małgorzata i Bartosz Martyn, Lux Grzegorz Żeberek. Niezastąpione okazały się również panie sołtyski z Sołectwa Brzydowo i Ornowo oraz Szkoła Podstawowa w Brzydowie.
Solidarność i nadzieja na lepsze jutro
Ta akcja pokazała, że w chwilach kryzysu społeczność potrafi się zjednoczyć i udzielić wsparcia najbardziej potrzebującym. „Ogrom okazanego serca pokazuje, że nie jesteśmy obojętni na ludzką tragedię” – podsumował organizator akcji. To nie tylko gest solidarności, ale także przykład dla innych, jak wspólnymi siłami można przynieść nadzieję tam, gdzie panuje rozpacz.
Mimo że tragiczne skutki powodzi na południu Polski będą odczuwalne jeszcze przez wiele lat, to dzięki takim inicjatywom jak ta, organizowana przez Dawida Sadowskiego i jego ekipę, poszkodowani mieszkańcy mogą poczuć, że nie są sami. Pomoc materialna, ale także zwykła ludzka obecność, dają im siłę do odbudowy swojego życia na nowo.
