Wielokrotnie pisaliśmy o wandalach, bezmyślnie szpecących i niszczących co popadnie. Było niszczenie wiat, bazgroły na ścianach i w innych miejscach, demolowanie przystanków autobusowych i wybijanie na nich szyb. Przykładów nie brakuje.Tym razem ich „łupem” padła ścieżka edukacyjna w Starych Jabłonkach.
Oto, co napisali na swoim fanpagu leśnicy z Nadleśnictwa w Starych Jabłonkach:
Dewastacja ścieżki edukacyjnej, dziesiątki pustych butelek po piwku. Brawo dla „przyjaciół” Starych Jabłonek.
Chlubą naszej miejscowości jest lokalizacja w pięknych przyrodniczo terenach. Mamy szczęście, inni nam tego zazdroszczą, ciągną tłumami na letni wypoczynek.
Ale nie wszyscy to doceniają. Zniszczyć, zaśmiecić, oszpecić!
A na jednej ze zniszczonych tablic napisane, że ktoś kocha Krzyśka.. Kochasz? Nie niszcz tego, co dla innych jest wartością. Inaczej nie nauczysz się miłości.
I właściwie nie mamy nic do dodania do słów leśników. Czujemy tylko złość, że kolejny raz jakiś wandal bądź ich grypka niszczy coś, co może służyć wszystkim innym, tym normalnym.
Nadleśnictwo Stare HJabłonki/red, fot. Piotr Karwowski
