Włam na Bulwarze Europejskim w Ostródzie. Dziś w nocy (z 3 na 4 lipca) nieznany sprawca rozpruł zabezpieczenia kilku lokali handlowych i dokonał kradzieży towarów. Łupem padły głównie pamiątki i biżuteria. Straty szacowane są na kilkadziesiąt tysięcy złotych.

Spis treści

1 Włam na Bulwarze. „To dla nas ogromny cios”
2 To już drugi cios w tym sezonie. Pożar, a teraz kradzież
3 Policja zabezpiecza ślady i analizuje nagrania z monitoringu
4 Sezon pełen strat. Handlarze nie mają łatwego życia

Włam na Bulwarze. „To dla nas ogromny cios”

Informację o zdarzeniu jako pierwsi przekazali sami poszkodowani, którzy nad ranem zastali swoje stoiska splądrowane. Skradzione zostały głównie drobne, ale cenne towary – srebrna i artystyczna biżuteria, rękodzieło oraz popularne wśród turystów pamiątki.

– To dla nas ogromny cios. Nie dość, że pogoda nie rozpieszcza i klientów jak na lekarstwo w tym roku, a teraz jeszcze to… – mówi właściciel okradzionego stoiska, nie kryjąc emocji.

To już drugi cios w tym sezonie. Pożar, a teraz kradzież

Przypomnijmy, że to już druga poważna strata dla przedsiębiorców z bulwaru w tym sezonie. W maju podpalona została restauracja [pisaliśmy o tym: link], a sprawcy wciąż nie udało się zatrzymać. Wówczas również straty były liczone w dziesiątkach tysięcy złotych.

Włam Na Bulwarze — Włam na Bulwarze Europejskim — policja zabezpiecza ślady

Policja zabezpiecza ślady i analizuje nagrania z monitoringu

– Apelujemy do wszystkich, którzy mogli być świadkami tego zdarzenia lub dysponują nagraniami z prywatnych kamer w okolicy bulwaru – prosimy o kontakt z policją – prosi jeden z przedsiębiorców

Sezon pełen strat. Handlarze nie mają łatwego życia

Dla lokalnej społeczności i turystów bulwar to jedno z najchętniej odwiedzanych miejsc Ostródy. Dlatego tym bardziej bolesne jest, że miejsce mające kojarzyć się z relaksem, sztuką i lokalnym rzemiosłem, stało się w ostatnim czasie areną przestępstw.

Czy miasto powinno zwiększyć nadzór nad bulwarem, szczególnie w sezonie letnim? To pytanie coraz częściej zadają sobie nie tylko poszkodowani.

Sprawcy jeszcze nie zatrzymano. Wierzymy jednak, że w tym przypadku sprawiedliwość nie każe na siebie długo czekać, a przedsiębiorcy szybko odzyskają, choć część skradzionych przedmiotów.